16 lutego 2020

Konferencja z Abby Johnson w Sejmie

Ewa Sztreker

Wszyscy na jesieni zachwycali się filmem Nieplanowane . Obejrzałam go myśląc, że na mnie to nie zrobi wrażenia. A jednak wbiło mnie w siedzenie. W sobotę 15 lutego byłam w Sejmie na konferencji z Abby Johnson, do której organizacji przyczyniła się pani poseł Dominika Chorosińska. I znów w trakcie prelekcji mnie zamurowało. 

Kim jest Abby Johnson?

Abby Johnson została wychowana w wierzącej rodzinie, która bardzo mocno zaangażowana była w ruch pro life. Sama natomiast obrała zupełnie inną drogę. W czasie studiów zaangażowała się jako wolontariuszka w klinice aborcyjnej Planned Parenthood. Bardzo szybko pięła się po szczeblach kariery awansując na dyrektorkę jednej z placówek w Teksasie. Była głęboko przekonana o misyjności swojej pracy. Wspierała kobiety w „nieplanowanej” ciąży, będąc przekonaną, że daje im możliwość dokonania wyboru. Abby jako młoda dziewczyna dokonała aborcji dwukrotnie. Kiedy wyszła za mąż i urodziła dziecko, pomyślała, że już więcej nie zostanie mamą. Wszystko zmieniło się w dniu, kiedy niespodziewanie musiała asystować przy aborcji. Zobaczyła na USG nienarodzone dziecko walczące o życie, które straciło z ręki aborcjonistki. W tym momencie w pełni zdała sobie sprawę, czym tak naprawdę była aborcja i czemu poświęciła swoje życie. Porzuciła pracę w klinice i dokonała przemiany swojego życia. Razem z mężem zbliżyła się do Kościoła Katolickiego i obecnie są oboje szczęśliwymi rodzicami ósemki dzieci. Poczuła się powołana do wspierania pracowników klinik aborcyjnych w wychodzeniu z branży. Założyła Fundację „And Then There Were None„. Abby Johnson zawsze była bardzo zdeterminowana, aby pomagać potrzebującym kobietom. To pragnienie doprowadziło Abby do kariery w Planned Parenthood, największej w kraju instytucji zapewniającej aborcję i spowodowało, że opuściła organizację, stając się aktywnym zwolennikiem ruchu na rzecz życia.

Jest autorką bestsellerowej książki Nieplanowane, na podstawie której powstał film (tutaj możesz przeczytać naszą recenzję) o tym samym tytule. Obecnie promuje swoją najnowszą książkę: Ściany będą wołać.

Jestem dziś, aby przekazać Wam ostrzeżenie

Konferencja  „Formy wsparcia dla kobiet w ciąży znajdujących się w sytuacji kryzysowej” zorganizowana została przez Parlamentarny Zespół na rzecz Życia i Rodziny. Wydarzenie swoim patronatem objął Rzecznik Praw Dziecka. Głównym gościem spotkania była właśnie Abby Johnson, która przebywa obecnie z kilkudniową wizytą w Polsce. W bardzo ostrych słowach odnosiła się do problemu aborcji w Polsce: „Musicie zrozumieć, że nie jesteście odgrodzeni od problemów, które mają miejsce na całym świecie. Dlaczego nie chcecie usłyszeć prawdy?”. Odniosła się do kompromisu aborcyjnego jaki mamy, który dopuszcza dokonanie zabiegu tylko w trzech przypadkach:

  • zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego,
  • badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu
  • ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej

Żaden z powyższych argumentów nie ma żadnego uzasadnienia zabijania niewinnych dzieci, zarówno na poziomie medycznym jak i społecznym. Ponad 95% wszystkich aborcji w Polsce ma podłoże eugeniczne. Na dzieci urodzone w wyniku aborcji czeka bolesna śmierć przez zatruwanie im płuc i zatopienie w formaldehydzie. Ten proceder zaczyna się od nienarodzonych, a potem dotyka kolejne bezbronne grupy. Nie można pozwalać sobie na żaden kompromis w tej kwestii. Abby wraz z mężem zaadoptowała dziecko z gwałtu pokazując, że ma ono taką samą godność i wartość jak inne dzieci.

„Przyjechałam do Was z ostrzeżeniem bo widzę jaka to jest epidemia. – w Islandii powiedzieli, że wyeliminowali syndrom Downa. Oni go nie wyeliminowali, oni zabijają takie dzieci.”

Zapisałam sobie dwa zdania, które powiedziała Abby i bardzo mnie dotknęły:

„Każdą ciąża to szansa niesienia pomocy, miłości, aby towarzyszyć kobiecie, która potrzebuje wsparcia.”

„Nie mamy się pławić w komforcie, zostaliśmy stworzeni aby robić to, co właściwe.”

Aborcja jako produkt

Abby w trakcie pracy w Planned Parenthood była coraz bardziej zaniepokojona tym, czego była świadkiem. Aborcja była produktem, który się sprzedawało, a nie jakąkolwiek formą wsparcia kobiety. W klinice aborcyjnej nie można używać słowa „dziecko”. Zamiast tego używa się określenie PoC czyli „Product of Conception” (tł. produkt zapłodnienia) . Abby wspominała jak często w pracy żartowali sobie, że ten skrót oznacza Pieces of Children ( tł. kawałki dzieci). Ciała abortowanych dzieci trzymane były w chłodniach, które żartobliwe określali terminem „żłobka”. Płód można nazwać dzieckiem tylko kiedy ciąża jest chciana. Dla kliniki najważniejszy jest ostateczny wpływ finansowy jaki otrzyma dzięki dokonanym zabiegom.

Czas na refleksje

Mam taką osobistą refleksję. W każdej relacji: z rodzicami, rodzeństwem, dziećmi, naszym mężem, przyjaciółką czy chłopakiem najważniejsza jest rozmowa. Nawet często o rzeczach oczywistych. Również o tych, które są dla nas trudne. Tylko dzięki rozmowie (SZCZEREJ) możemy poznawać siebie, uczyć się, zrozumieć pewne kwestie. Dlatego tak ważne jest, aby przede wszystkim pamiętać, że modlitwa jest również rozmową.

Abby powiedziała na początku swojego wystąpienia, że została wychowana w rodzinie mocno zaangażowanej w ruch pro life . Rodzice uważali, że z tego powodu nie muszą już rozmawiać w domu o aborcji…

Nowe oblicze feminizmu

Na koniec konferencji zapytałam ją w imieniu naszego projektu: Oblicza kobiety, o rolę i miejsce kobiety w rodzinie oraz Kościele:
„To jest szerokie pytanie. Kobiety odgrywają ważną rolę w Kościele i rodzinie. Mają dar rodzenia dzieci i zajmowania się nimi. To niesamowite powołanie, do którego zostałyśmy wybrane. Również w Kościele Maria Magdalena była pierwszą apostołką, która zaniosła nowinę o Zmartwychwstaniu. Olbrzymia rola Maryi w Zbawieniu. Bóg dał nam wzór rodziny i powinniśmy go naśladować.”

Odniosła się również niebezpieczeństwa świeckiego feminizmu, gdzie mężczyźni nie mają prawa swojego głosu w sprawie rodziny.

Na jej stronie można znaleźć więcej wypowiedzi mówiących o tym jak powinien wyglądać współczesny feminizm:

  • „Naszym celem jest pokazanie, w jaki sposób macierzyństwo wzmacnia kobiety. Kobiety muszą być wzmocnione, a nie wykorzystywane.”
  • „Bycie pro-life jest równoznaczne z byciem pro-love. Walczymy o życie, ponieważ wierzymy w miłość.”
  • „Wierzymy, że całe życie, nawet nienarodzone lub urodzone, należy docenić. Od poczęcia do naturalnej śmierci, każde życie powinno być godne.”
  • „Kobiety nie mogą robić wszystkiego co mężczyźni i odwrotnie. I to sprawia, że bycie kobietą jest takie niesamowite. Jesteśmy wyjątkowi. Jesteśmy odrębni. Jesteśmy jedyni w swoim rodzaju.”
  • „Jest coś tak wzmacniającego w buntowaniu się przeciwko naszej kulturze, pokazując mniej skóry i więcej naszego mózgu. Wiara w poczucie własnej wartości jest czymś, czego brakuje młodym dziewczętom w społeczeństwie. Chcemy to zmienić.”

Na koniec mimo olbrzymiego stresu jaki miałam w sobie podeszłam porozmawiać i powiedzieć o wydarzeniu, które organizujemy w ramach Oblicza kobiety pod koniec tego roku. Wyraziła nim żywe zainteresowanie i poprosiła o szczegóły na maila. Trzymajcie kciuki za dalszy rozwój sytuacji, bo ja jestem niezwykle podekscytowana.

Konferencję można odsłuchać na stronie Sejmu. Polecam!


Ewa Sztreker

Jurystka z duszą przedsiębiorcy i sercem prospołecznym. Katoliczka z przywiązaniem do tradycji. Marzycielka, zakochana w powieściach historycznych oraz prawniczych. Autorka bloga: powołanadobuntu.pl oraz twórczyni projektu Oblicza kobiety. W wolnych chwilach uwielbia długie filozoficzne rozmowy.

Powiązane treści